W piekle Auschwitz, do którego trafiali mężczyźni i kobiety, rodziły się także dzieci.Auschwitz ma różne oblicza, lecz jednym z najgorszych i najbardziej tragicznych jest los dzieci, które przychodziły tu na świat.Bezbronne, bez szans na przeżycie. Jednak i tu pojawiały się anioły: położne, pielęgniarki i kobiety, które robiły wszystko, by je ocalić. Jedną z nich była Stanisława Leszczyńska. Położna, która gdy trafiła do Auschwitz, nie tylko nie straciła nadziei, ale pobyt tam potraktowała jak misję. Nazywana Mateczką, niosła pociechę innym, ale przede wszystkim odbierała porody więźniarek. W koszmarnych warunkach, nawet bez wody, za to pod czujnym okiem Mengelego. Nie pozwoliła umrzeć ani jednemu noworodkowi i ani jednej matce.Co nie znaczy, że wszyscy jej podopieczni przeżyli obozowy koszmar.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Dzieci inaczej pamiętają wojnę. Dziewięcioletni Mirek, trzyletnia Ola, pięcioletni Romek, ośmioletnia Marysia. Dzieci rodzące się w bydlęcych wagonach w drodze na Syberię. Dzieci umierające z zimna, pragnienia, wycieńczenia, wyrzucane z transportu na kolejowy nasyp. Dzieci pracujące w tajdze przy wyrębie lasu, walczące o chleb. Dzieci osierocone, którym przyszło odgrywać rolę matek i ojców dla swych młodszych sióstr i braci.Dzieci odważne i niezłomne, które ocaliły siebie i bliskich z sowieckiego piekła. Przeszły z armią Andersa jej żołnierską odyseję, trafiły do Iranu, Afryki, Indii i Nowej Zelandii.Polskie dzieci, którym wydarto dzieciństwo, pamiętają wojnę inaczej niż dorośli. Lektura ich wspomnień porusza, budzi sprzeciw wobec sowieckiego zbydlęcenia i podziw dla heroizmu małych Polaków."Nie uciekaliśmy z kraju, ale do niego przez cały świat wracaliśmy. O polską niepodległość nasi żołnierze walczyli na wszystkich frontach. To byli więźniowie sowieckich łagrów i posiołków - wynędzniali, ale każdą drogą do Polski szli. Walczyli w nadziei, że wrócą do domu, na Kresy. Ich i nasza droga do domu usiana jest krzyżami - wśród nich nie ma krzyża mojego ojca. Ilu takich krzyży brakuje?"
UWAGI:
Bibliografia.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Holokaust zarówno dzieci żydowskich, jak i polskich, był tak samo potworną zbrodnią wojenną.Za tę tezę prof. Richard C. Lukas był i nagradzany, i piętnowany.W swojej książce opisuje wojenne losy dzieci polskich i żydowskich. Bazując na zebranych świadectwach oraz zestawiając fakty i statystyki, ukazuje tragiczny los młodych ludzi tak samo skazanych na eksterminację. Może z innych przyczyn, może realizowaną inaczej, ale zdecydowanie w jednym celu: likwidacji perspektyw rozwoju narodu - tak żydowskiego, jak polskiego.W kolejnych rozdziałach przygląda się rozmaitym aspektom życia dzieci podczas wojny: w trakcie niemieckiej napaści, podczas deportacji, w obozach koncentracyjnych, poddanych germanizacji, działających w ruchu oporu, ukrywających się. Na koniec proponuje swoiste rozliczenie z postwojennej perspektywy.Równie wstrząsające są dalsze losy "wojennych" dzieci. Wiele z nich zostało bardzo okaleczonych - przez trudne doświadczenia, utratę domu, bliskich, ale też przez pranie mózgu w ramach germanizacji. Po wojnie musiały odnaleźć się w zupełnie nowej rzeczywistości komunistycznej Polski czy uwarunkowań emigracji.Książka otrzymała Literacką Nagrodę im. Janusza Korczaka przyznaną przez Ligę Przeciwko Zniesławieniu (1994).
UWAGI:
Tytuł oryginału według strony wydawcy. Bibliografia na stronach 305-327. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Są to przejmujące wspomnienia kobiet, które przeżyły piekło niemieckiego obozu zagłady Auschwitz. Autorka rozmawiała z każdą z bohaterek i spisała ich przeżycia z perspektywy siedemdziesięciu kilku lat. Każda historia jest inna. Oto niektóre z nich.Alina Dąbrowska w obozie spędziła dwa i pół roku. Była poddawana eksperymentom Mengele.Leokadia Rowińska do obozu trafiła w trzecim miesiącu ciąży. Wspomina, jak okrutnie traktowane były kobiety oczekujące potomstwa. Ireneusz Antoni, bo takie imię nadała swojemu synkowi, stał się najmłodszą ofiarą Marszu Śmierci. Pochowała go w pudełku po makaronie.Zofia Wareluk urodziła się w Auschwitz. Swoją smutną historię opowiada na podstawie wspomnień matki. Przedstawia dokumenty i relacje odnalezionej po latach położnej, która odebrała poród.Urszula Koperska do obozu trafiła jako dziecko. Opowiada o głodzie, tęsknocie i strachu. Jej wspomnienia to historia każdego dziecka w Auschwitz. W baraku, w którym się znajdowała, więzień artysta, malował dzieciom na ścianie obrazki, które przetrwały do dziś.Sabina Nawara w obozie przeżyła trzy i pół roku. Starała się pomagać innym więźniom. Zdobywała dodatkowe pożywienie dla siebie i koleżanek z baraku.Książkę wzbogacają zdjęcia ze zbiorów rodzinnych kobiet z okresu zanim trafiły do obozu oraz ilustracje z archiwum Muzeum w Auschwitz, m.in. fotografie wykonane przez esesmana z albumu znalezionego przez więźniarkę Lili Jacob.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Dziewczyna bez gwiazdy : nieprawdopodobne wspomnienia z wojennej tułaczki Tytuł oryginału: "Little bird of Auschwitz : how my mother escaped death and found our family,".
Gdy Alina Peretti zaczyna się zmagać z demencją, jej syn Jacques uświadamia sobie, że to ostatni moment, by spisać historię, która porusza go najbardziej: historię własnej rodziny. Próbuje więc wygrać wyścig z czasem, bo uważa, że utrwalenie wspomnień matki jest jego powinnością wobec bliskich i świata. Alina Peretti, obecnie ponaddziewięćdziesięcioletnia, doświadczyła na własnej skórze dwóch szalejących totalitaryzmów XX wieku. Kiedy miała osiem lat, wybuchła druga wojna światowa i cały świat dziewczynki legł w gruzach. Została wywieziona na Sybir, trafiła do obozów przejściowych, by wreszcie znaleźć schronienie w Szwecji. Jej uparta matka postanowiła jednak wrócić z córką do Warszawy, aby odnaleźć pozostałe dzieci. Po powstaniu warszawskim, z którego cudem uszły z życiem, Alina z matką i siostrą trafiły tam, gdzie śmierć zbierała największe żniwo - do obozu w Auschwitz.
Opis pochodzi od wydawcy
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Pierwsza biografia zbrodniarki wojennej z obozu dla dzieci, która w PRL-u pracowała w żłobku. Nikt na tej sali nie jadł żywych myszy i wesz, a ja jadłam w obozie. Na apelu zapytano nas, kto czuje głód, i nas wystąpiło czworo. Dano nam żywe myszy i wpychano w usta- zeznawała Maria Gapińska, w obozie Pawłowska. Maria Delebis-Jakólska zapamiętała:Kiedyś wylałam farbę i za to Pol mnie skatowała. Pod budynkiem była piwnica i tam zrobiono karcer. Jak mnie zamknięto, to szczury mi nogi obgryzły. Jan Prusinowski zeznawał pod przysięgą: Polecił mi zebrać kał do miski, w której przyniesiono mi jedzenie, i siłą podniósł mi ją do ust. Pol uderzyła mnie z tyłu głowy tak, że twarz wpadła mi do miski, a kał do ust. Pilnowali, żebym zjadł, co wydaliłem. Eugenia Pol ukończyła siedem klas szkoły podstawowej. Jak to możliwe, że stała się jedną z najokrutniejszych strażniczek z obozu dla dzieci i młodzieży na Przemysłowej? A po wojnie przez kilkanaście lat pracowała jako intendentka w żłobku? Do końca życia nie przyznała się do zarzucanych jej zbrodni. Proces był poszlakowy. Do dziś budzi wątpliwości. Śledztwo biograficzne szukające prawdy o kacie, który zabijał polskie dzieci na raty.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Prezentowana książka ma za cel ukazanie czytelnikom okoliczności jednej z największych tragedii, jakie spotkały Polaków w historii naszego narodu - ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów i ukraińskich chłopów. Mordy podjęte z najniższych pobudek realizowane były pod przykrywką wzniosłych ukraińskich haseł narodowych. Aktom terroru towarzyszyła niewyobrażalna grabież mienia prywatnego i narodowego. Zniszczono też bezpowrotnie dobra kultury ogromnej wartości, obiekty sakralne i świeckie. Zbrodnie nacjonalistów skupionych wOrganizacji Ukraińskich Nacjonalistów, a potem także UkraińskiejPowstańczej Armii, były dokonywane z wyjątkowym metodycznymokrucieństwem, dającym mordercom sadystyczną satysfakcję. Pastwienie sięnad ofiarami, gwałty, tortury były stosowane na masową skalę.
UWAGI:
Na stronie tytułowej: Poprzednie wydanie tej książki ukazało się pod tytułem: "Zbrodnie nacjonalistów ukraińskich na Polakach w latach 1939-1945. Ludobójstwo [>>] potępione" (Warszawa 2015). U góry okładki: Warto czytać Historia. Bibliografia strony 207-287. Indeksy.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni